piątek, 1 listopada 2013

Rzym trzęsie włoską Serie A!

AS Roma to jedyny zespół z czołowych europejskich lig, który nie stracił jeszcze punktów. Rudi Garcia poprowadził swoich podopiecznych do zwycięstwa we wszystkich z dziesięciu rozegranych dotychczas spotkań w Serie A. Dzięki kompletowi punktów zespół z Rzymu przoduje w lidze włoskiej.

Przed sezonem z pewnością mało kto spodziewał się tak dobrej postawy rzymskiego zespołu. W letnim okienku transferowym włoski zespół opuściło kilku czołowych zawodników, takich jak: Erik Lamela, Marquinhos czy Pablo Osvaldo. Co prawda do Rzymu trafiło kilku ciekawych zawodników, np. Adem Ljajic czy Kevin Strootman, jednak nic nie wskazywało na to, że drużyna ze stolicy Włoch będzie grała tak dobrze.

Rudi Garcia zbudował zespół, który gra ładny, przyjemny dla oka, a przede wszystkim skuteczny futbol. Godna podziwu jest także gra obronna zespołu, który w dziesięciu dotychczas rozegranych spotkaniach stracił zaledwie jedną bramkę! Rywale nie potrafią sforsować defensywy AS Romy już od ponad 11 godzin! Każda poszczególna formacja włoskiego zespołu gra bardzo dobrze, jednak co najważniejsze, wszystkie razem tworzą one świetnie zbudowany organizm, który póki co zapewnia kibicom wiele radości. 

W chwili obecnej ciężko wyróżnić najjaśniejszą postać we włoskiej drużynie, bowiem autorów tak spektakularnej gry jest wielu. Zacząć należy od trenera, który w tak krótkim czasie zbudował tak fantastyczną ekipę. Rudi Garcia pracuje z zespołem od 12 czerwca, czyli de facto dopiero od 4 miesięcy jest głównodowodzącym w Rzymie. To wszystko powoduje jeszcze większy podziw dla francuskiego szkoleniowca. 

Kevin Strootman
Jeśli chodzi o piłkarzy to wyróżnić należy takich zawodnik jak Miralem Pjanić, który jest kreatorem większości akcji AS Romy. Bośniak w obecnym sezonie prezentuje wyśmienitą formę. To przez jego nogi przechodzi niemal każda akcja, to on nadaje tempo gry. Pjanić w chwili obecnej ma na koncie trzy bramki i trzy asysty. Należy się jednak spodziewać, że w najbliższym czasie jego dorobek będzie znacznie pokaźniejszy. Na wielkie słowa pochwały zasługuje też Kevin Strootman, który latem trafił do Włoch z PSV Eindhoven. Holender szybko wkomponował się w zespół i jest jego silnym punktem. Strootman bardzo ciężko pracuje w defensywie, ale także strzela i asystuje. Dotychczas Kevin strzelił jedną bramkę i 5 razy asystował przy golach kolegów. Nie sposób pominąć także piłkarza o niezwykle dziwnej fryzurze - Gervinho. Iworyjczyk odżył w Seria A po nieudanej przygodzie w Arsenalu. Gervais Yao Kouassi (tak brzmi jego pełne nazwisko, Gervinho to tylko przydomek) pod okiem swojego byłego szkoleniowca wraca do wysokiej formy, jaką prezentował jeszcze za czasów gry w OSC Lille. To właśnie Rudi Garcia opiekował się nim we francuskim zespole, a teraz Francuz pomógł mu wrócić do optymalnej dyspozycji w AS Romie.

Daniele De Rossi i Francesco Totti
Osobny akapit należy poświęcić dwóm wychowankom włoskiego zespołu, grającym legendom - Francesco Totti i Daniele De Rossi. Obaj przez całą swoją profesjonalną karierę reprezentują barwy rzymskiego zespołu. De Rossi i Totti wielokrotnie byli łączeni z transferem do innych klubów, jednak ciągle pozostają wierni barwą swojego zespołu. Nic dziwnego, bowiem obaj urodzili się i dorastali w Rzymie. Obaj od wielu lat są kluczowymi zawodnikami AS Romy i nie inaczej jest dzisiaj. Mimo upływających lat, szczególnie w przypadku Tottiego, wciąż są klasowymi piłkarzami. Tak naprawdę to oni są sercem tego zespołu. Ich lojalność, determinacja i sportowa ambicja są godne podziwu. Francesco Totti w tym sezonie zdobył już trzy bramki i zaliczył także sześć asyst. Z kolei Daniele De Rossi raz po raz przerywa akcje przeciwników i wprowadzał spokój w defensywnych poczynaniach swojego zespołu.

AS Roma obecnie jest jedynym zespołem z czołowych europejskich lig, który nie stracił jeszcze nawet jednego punktu. Wrażenie robi nie tylko komplet zwycięstw, ale także i imponujący bilans bramkowy. W dotychczasowych dziesięciu spotkaniach włoska drużyna strzeliła 24 bramki,a straciła zaledwie jedną! Nic więc dziwnego, że rzymski zespół urósł do miana faworyta w lidze włoskiej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz